
Zero-click content – czym są bezklikowe treści?
Internet to przestrzeń, w której codziennie spotkać można mnogość treści na każdy temat. Tworząc je, należy stale myśleć o tym, jak zdobyć i utrzymać uwagę potencjalnej grupy odbiorczej. Powinno to nastąpić w możliwie najkrótszym czasie, dlatego powstała strategia o nazwie zero-click content. Oferuje ona szybkie i bezproblemowe uzyskanie oczekiwanych informacji, bez konieczności klikania w link i przenoszenia się do stron zewnętrznych. Odpowiedź pojawia się bezpośrednio w wynikach wyszukiwania. Jakie korzyści wynikają z publikowania tzw. treści bezklikowych i jak należy je tworzyć? Pora to sprawdzić.
Oszczędź czas grupy docelowej
Zero-click content to informacje, z których pełną treścią użytkownicy mogą zapoznać się w miejscu, gdzie je spotkali, czyli np. w mediach społecznościowych, newsletterze czy wyszukiwarce. Przyjmują najczęściej formę zwięzłego posta, (info)grafiki czy komentarza.
Oto kilka przykładów:
- post na LinkedIn z najważniejszymi elementami oferty firmy,
- grafika na Instagramie, która prezentuje kluczowe etapy tworzenia sklepu online,
- newsletter z odpowiedzią, od czego rozpocząć trening jogi.
Dzięki takiej formie serwowania poszukiwanych danych stale zabiegani internauci mogą oszczędzić czas. Brak konieczności przenoszenia się na inną stronę zwiększa szansę na przyswojenie całości treści, zapisanie jej czy udostępnienie. Warto również mieć na uwadze, że nierzadko algorytmy wyróżniają materiały, które przykuwają uwagę użytkowników w danym serwisie. Są to najbardziej powszechne, choć niejedyne, zalety, jakie wynikają ze stosowania strategii zero-click content. Twórcom ułatwia ona także poszerzanie zasięgów, m.in. poprzez większą częstotliwość reakcji pod publikacjami. Pomaga również budować wizerunek ekspercki, promując wiedzę branżową w przystępnej formie.

Wyróżniki treści zero-click content
Treści bezklikowe, aby osiągać zamierzone efekty, powinny cechować się pewnymi wyróżnikami. Szczególnie istotne są:
- zwięzły styl
Minimum słów i maksimum treści to główna dewiza zero-click content. W ramach tej strategii nie ma miejsca na „lanie wody”. Liczy się prosty przekaz, szybkie porady i nieskomplikowane rozwiązania.
- dopasowanie do miejsca publikacji
Zarówno forma, jak i styl materiałów muszą współgrać z charakterem platformy, na którą trafią. Na Instagramie sprawdzi się post-karuzela, TikTok „lubi” krótkie video, a LinkedIn infografiki.
- regularność i użyteczność
Treści zero-click content warto publikować w ramach serii czy cyklu z ciekawostkami (np. wtorkowe porady z Ula). Buduje to lojalność, bo obserwujący wiedzą, kiedy ich ulubione publikacje pojawią się stronie lub fanpage’u.

Marketing w duchu nowoczesnej komunikacji
Strategia zero-click content stanowi odpowiedź na stale zmieniające się zachowania użytkowników w przestrzeni internetowej. Obecnie prym wiedzie szybkie skanowanie materiałów i nastawienie na natychmiastowe pozyskanie informacji. Oferując taką formę przekazu, zwiększa się szanse na zdobycie uwagi, zaangażowania, a na późniejszym etapie także lojalności. Niezależnie od branży warto włączyć ten format do swojej strategii, najlepiej we współpracy z doświadczonym i kreatywnym zespołem copywriterskim. Marketing internetowy w duchu nowoczesnej komunikacji jest w stanie przynieść marce mULtum korzyści.
Magda Bebel